Szanowny Słuchaczu, dzisiaj podsumujemy rok 2023 – co się działo w naszych firmach, jak się rozwijają, jak wyglądał rynek i jak go oceniamy. Powiemy też o naszych działaniach w podcaście i o roku 2024 – jak widzimy nadchodzące trendy i co planujemy w najbliższych miesiącach.
Transkrypcja odcinka:
Zastanawiasz się, jak zwiększyć sprzedaż
i skutecznie budować markę?
Skorzystaj z bezpłatnej konsultacji.
Witamy Cię drogi słuchaczu w podcaście CEO Hub Jończyk i Bielecki. To program, w którym łączymy technologię z marketingiem strategicznym po to, aby pomóc Ci wznieść Twój biznes najwyższy poziom. Ja jestem Cezary Bielecki, jestem właścicielem firmy Digital Forms, gdzie od lat pomagamy przedsiębiorstwom budować silne technologiczne fundamenty. Ja nazywam się Przemysław Jończyk i od 17 lat prowadzę grupę strategiczno-kreatywną J-COP, w której pomagamy firmom budować marki i tworzyć strategie marketingowe.
Zapraszamy do wysłuchania podcastu. W dzisiejszym odcinku podsumujemy rok 2023, podsumujemy nasze działania w podcaście, co się dzieje w naszych firmach, co się działo na rynku oraz jak widzimy rok 2024. Zapraszamy do trochę luźniejszego odcinka.
Cześć Czarek.
Cześć Przemku.
Czarku, mamy nowy rok, no już w zasadzie rozpędza się ten nowy rok, ale poza podcastem trochę sobie rozmawialiśmy na temat rozwoju podcastu, rozwoju naszych firm, no i tak wspólnie chyba doszliśmy do wniosku, że może warto byłoby zrobić taki odcinek podsumowujący, co w tym roku poprzednim się wydarzyło, trochę może o podcaście, trochę może zdradzimy plany odnośnie podcastu, czy to trochę naszych firm.
Bardzo fajnie. Powiem Ci, Przemku, że patrzę sobie na numer podcastu. Moi drodzy, jak nagrywamy, to zawsze na górze pokazuje nam się, który to jest właściwie odcinek, który nagrywamy. Jest to odcinek 32. Ja w ogóle nie wiem, kiedy to minęło. Ja mam wrażenie, że my nagrywamy może od miesiąca, a tak naprawdę przecież jeszcze niedawno nasz pierwszy odcinek nagraliśmy, Przemku, chyba 6, 7 czy 8 razy. Cały czas coś poprawiałem, cały czas się ucząc. Ja mam wrażenie, że to było strasznie niedawno, a tu nagle Bach minęły 32 odcinki podcastu. Zobaczcie ile po drodze fajnych rzeczy się wydarzyło. Ludzie do nas piszą. Dużo moim zdaniem jak na trochę specjalistyczny jednak podcast, no bo to nie jest taki popowy, popularny podcast, którego każdy może sobie posłuchać. Mamy sporo naprawdę obserwujących na YouTubie. Ludzie do nas piszą, że im się podoba, że miło się tego słucha, co jest strasznie miłe.
A pamiętasz Przemku jak zaczynaliśmy? I najbardziej obawiałeś się hejtu, że ludzie nas zjadą w internecie?
Tak, tak. To jest w ogóle ciekawe, jak ktoś z was w ogóle zastanawia się, czy uruchomić podcast i ma jakieś pewne obawy, to pewnie też dookoła gdzieś słyszymy i słyszycie, że stwórz podcast, znacznie dzieli się wiedzą, są tego typu rady. Oczywiście my też to słyszeliśmy i mówimy, no dobra, to spróbujmy. Ja miałem ogromne obawy, ale z kilku powodów. Pierwszy powód to był taki, że myślę sobie, ale czy na pewno to jest dobry moment, czy ja może jeszcze powinienem, jeszcze z 10 lat się może wyedukować, po prostu siedzę w tym naprawdę już 20 lat, cały czas się rozwijam, ale człowiek gdzieś tam z tyłu głowy myśli sobie, kurde czy na pewno jest aż takim ekspertem, czy może jeszcze, to była jakby pierwsza obawa.
Druga taka, że to jest trochę taka w ogóle moja wada perfekcjonizmu, jestem perfekcjonistą i to jest naprawdę wada, co mnie bardzo często blokuje, bo myślę sobie jakiś termin chyba źle powiedziałem albo a co jak przykręcę to coś i przecież to już jest nagrane i oni usłyszą, że przykręciłem jakiś model marketingowy źle powiedziałem. No po prostu miałem tego typu obawy. Ten pierwszy odcinek, nie wiem czy to słychać jak to się odsłuchuje, muszę w ogóle sobie odsłuchać te pierwsze dwa odcinki. Ja byłem mega zestresowany. Ja byłem przerażony po prostu. Dzisiaj to jest w ogóle luz. Nawet, czy dzisiaj rozmawiamy, czy teraz już te odcinki powoli nagrywamy, to u mnie to się stała taka rutyna. Wiem, że na tydzień spotykamy się, trzeba się wcześniej oczywiście przygotować do tematu, no i po prostu sobie nagrywamy. I tak stało się to normalne.
No i właśnie ten hejt, że bałem się tego hejtu bardzo.
Zdarzył nam się jakiś komentarz zły?
Ciągle czekam na jakąś większą skalę. U nas to się fajnie rozwija, ale być może jak będzie jakaś dużo większa skala.
To jest kwestia czasu, prawda? Na pewno nam ktoś napisze, ale to co oni tam za głupoty gadają? Natomiast ja tutaj wychodzę z założenia, że Też oczywiście miałem tak jak Ty mówisz, nie no przecież ja się na tym nie znam, co ja będę ludziom opowiadał. Robimy tą transformację, no okej, no ale nie wiem, może jeszcze powinniśmy 300 innych programów poznać, jeszcze 20 więcej klientów zrobić. Natomiast ja zauważyłem, że najlepsi podcasterzy są fajnymi podcasterami, dobrze się ich słucha, bo oni trochę wchodzą w rolę ucznia. Oni wcale nie zakładają, że oni wszystko wiedzą. Oni sami zadają pytania, nie boją się powiedzieć, że czegoś nie wiedzą, dopytać. No i ja zakładałem, okej, po prostu w takim razie nagrajmy podcast, będziemy opowiadali o tym, co wiemy. Jak czegoś nie wiemy, to mówimy, że po prostu nie wiemy, możemy się zawsze pomylić i cały czas się też edukujemy.
I powiem wam, że to jest strasznie fajne, jak przygotowujemy się nawet do odcinka i musimy sobie to wszystko, wiecie, poukładać, powtórzyć. To jest trochę taka nauka, w sumie uczymy się razem z podcastem, w sensie wcale nie uważamy, że pozjadaliśmy wszystkie rozumy, zresztą to wszystko i marketing i zwłaszcza technologia rozwija się tak szybko, że właściwie to nikt nie jest w stanie nadążyć nawet. Nie ma opcji, żeby wiedzieć wszystko, więc to jest kwestia czasu. Jak powiemy jakieś głupoty, że to nie raz jak słuchałem naszych odcinków, mówię, Jezu, co ja tam powiedziałem, przecież to nie tak jest. I chce się wracać do tych odcinków, nagrać jeszcze raz, ale oczywiście nie można. Natomiast na pewno będziemy niektóre odcinki nagrywać, może nie jeszcze raz, ale będziemy głębiej wchodzić. Powiem Ci Przemku, że jak ja dzisiaj myślę, że my nagraliśmy strategię marketingową w jednym odcinku, to jest jakieś szaleństwo.
To jest mistrzostwo świata. To jest Mistrzostwo Świata, ale tak jak sobie ogólnie myślę, dla mnie takim bodźcem do nagrywania podcastu, ale ogólnie dzielenia się wiedzy, to musiałbym trochę cofnąć się w czasie wręcz o kilka lat. Z racji, że siedzę w marketingu, ale również byłem w jakichś różnych organizacjach takich biznesowych, które zrzeszały przedsiębiorców. Miałem coś takiego, że różni przedsiębiorcy, spotykaliśmy się w takie małe grupki, bardzo często to były takie jeden na jeden, takie ala mastermindy, gdzie sobie rozmawialiśmy i pamiętam, że już kilka lat temu wpadliśmy na taki pomysł z różnymi przedsiębiorcami. Mówimy sobie, okej, słuchaj, no to zaplanujmy sobie takie spotkanie, takie one to one, żeby powymieniać się wiedzą, no bo zawsze cały czas się rozwijałem. No i zacząłem się spotykać.
Ale okazało się, że na tych spotkaniach z tymi przedsiębiorcami to trochę było tak, że to było pareto 80-20% gdzie to było trochę na odwrót. 80% ja przekazywałem wiedzy, 20% tam coś. Być może wracało od tej drugiej strony, może nie wiem czy to dobre porównanie pareto, bo pareto to 20% byłoby tej esencji. Ale chodzi mi o to, że na tych spotkaniach tak naprawdę w większości ja dzielimy się wiedzą i czasem to było tak, że ja opowiadałem o czymś takim, co dla mnie było tak proste, no boże, no co dzień stosuję jakąś technikę, jakąś model marketingu, po prostu wydawało mi się, że to ludzie rozumieją, znają i tak dalej. No i zaczęło się od tego, że ci przedsiębiorcy zaczęli sami to stosować. Później się spotykam i ten kolega mówi, słuchaj, wiesz, no bo ja to wdrożyłem.
W ogóle mówi, to jest fenomenalne, słuchaj, to świetnie działa, nie? I ja tak nagle sobie myślę, kurde, ja mam jakąś wiedzę, którą mogę się podzielić. Trwało to, słuchaj, kilka lat. Zresztą, Czarku, my wcześniej też tak się trochę spotykaliśmy, tak dużo rozmawialiśmy, wymieniliśmy się tą wiedzą.
A my mieliśmy dwuosobowy mastermind, tak?
I co się okazało, że ja zacząłem prowadzić tych przedsiębiorców i ich po prostu pokazywać. Coś, co dla mnie było tam oczywiste. Ale to dało mi do zrozumienia, że mam naprawdę wiedzę, którą mogę się podzielić. Dla mnie ona jest oczywistością. Ogromną satysfakcję mi dawało to, że widziałem, jak oni się rozwijają. Że nagle on do mnie wraca i mówi słuchaj, zobacz. Zrobiłem tą ofertę, ja pokazałem, ale ofertę i propozycje wartości i tak dalej. Nagle ta osoba wraca i mówi słuchaj, klient po prostu wybrał trzy od razu opcje. I to był u mnie taki pstryczek, gdzie jak rozwinąłem JCOBA, gdzie już nie musiałem operacyjnie działać, dlatego też pomysł na Business Connection Cluster, czyli taki kluster nowoczesny, gdzie zrzeszamy przedsiębiorców, gdzie tam też właśnie są takie mentoringi, to właśnie wyszło stąd. To faktycznie mogę się dzielić tą wiedzą, że jednak coś potrafię.
Tu od razu powiem, to jest takie trochę chyba leczenie takich jakiś, nie wiem, nie mogę powiedzieć traum, ale takich, wiesz co, problemów z dzieciństwa, bo jak gdyby gdzieś tam szedłem przez całą tą drogę mojego życia, myśląc sobie, że ja nie mam w ogóle za wiele talentów, że nie jestem w stanie za wiele zaproponować. W sensie takie, wiesz, gdzieś tam z tyłu głowy cały czas miałem, że no tak, no robię to, co robię, ale nagle tu się okazuje, że mam jakąś umiejętność, gdzie mogę się nią podzielić i ci ludzie mają takie same fajne, dobre wyniki i to po prostu dawało mi paliwo, mega satysfakcję, że kurde, no jednak coś potrafię się z tym podzielić. Takie, nie wiem, pewnie jak ktoś jest psychologiem, to tutaj by rozgryzł jakiś może problem natury psychologicznej gdzieś tam może z dzieciństwa, ale to jest faktycznie.
I stąd właśnie wynikały moje obawy, że o Jezus, ja tutaj zacznę opowiadać, a jak ja coś pomylę, a zaczną nas hejtować, a może jeszcze nie mam tej wiedzy, może jeszcze z 20 lat poczekajmy.
W pewnym wieku masz okazję zauważyć, że po prostu pomaganie ludziom jest fajne i daje po prostu dużo radości. Ja wiecie, tutaj dzielę się z wami wiedzą na podcaście, ale zauważyłem, że po prostu na moich treningach podpowiadam białym pasom, wiecie jak się ruszać, co robić i nie jestem trenerem, ale im podpowiadam i straszną mi to radość daje. Daje im się poddawać i jak oni się rozwijają, to ja też sam mam z tego radochę. To jest taki fajny feedback, że niby to my przekazujemy wiedzę, ale jak to się ludziom podoba, to tyle radochy nam to daje, prawda? Moi drodzy, do dzisiaj jak ktoś z Was napisze do mnie albo do Przemka na Linkedinie albo maila, że po prostu panowie, fajny podcast, fajnie się słucha, czegoś tam użyliśmy, to my sobie to od razu wysyłamy, robimy screenshoty z tego.
Jeśli Wam się przydaje to, o czym mówimy, to naprawdę dla nas największą radochą jest jak do nas napiszecie i powiecie, że po prostu Wam się przydało albo Wam się miło słucha. To jest najlepsze paliwo, to nam taką radochę daje, żeby potem te podcasty dalej nagrywać, prawda Przemku?
No, to jest chyba najprzyjemniejsza część. To od razu można też zdradzić, że podcast wiadomo jest pewnego rodzaju dla nas takim lejkiem marketingowym, no bo wiadomo, tak, prowadzimy podcast. W ten sposób jest to też pewnego rodzaju dla nas budowa naszych marek osobistych. W ten sposób trafiają do nas jakieś zapytania, zlecenia. Natomiast to, żeby była świadomość, nie jest jakaś przeogromna skala. Oczywiście otrzymujemy zapytania, ale ona naprawdę, to nie jest duża skala, a mamy przecież rozwinięte nasze działy sprzedaży i czasem z Czarkiem właśnie tak się czasem Czarek śmiejemy tak mówimy tak nam się podoba to nagrywanie tego podcastu, że będziemy to robić.
I tak byśmy nagrywali.
Tak długo nawet jak nikt nie będzie słuchał to my sobie to po prostu nagramy. To jest naprawdę fajne jak już ktoś wróci z informacją, że to pomogło, że to w ogóle jakaś fajna wiedza i tak dalej no to jest to znowuż takie paliwo do nagrywania dalej. Jeśli w jakiś sposób ta wiedza, którą wam przekazujemy uważacie, że dla was jest przydatna, no to nie ukrywam, że będzie mega miło dla nas, jak po prostu podzielicie się, czy to w komentarzu napiszecie, czy jak tam chcecie na LinkedInie, więc no po prostu to jest dla nas taki sygnał, że faktycznie warto po prostu to robić i tak powiedziałem, pewnie będziemy to robić, choćby nikt tego nie słuchał, bo przy tym chyba świetnie się bawimy, no ale to jest na pewno miłe.
Nasze mamy i tak słuchają, więc i tak warto. Zastanawialiśmy się z Przemkiem, co zrobić, a jako że skończył się rok, więc jest jakiś czas na podsumowania faktycznie. Pytanie było, czy coś zmienić w 2024 w samym podcaście i wydaje nam się, dajcie nam znać, bo to dla nas ważne info, czy odcinki powinny być trochę krótsze. Bo wiemy, że duża część z was słucha W drodze do pracy, która zajmuje powiedzmy pół godziny, rzadko kto jedzie do pracy jednak godzinę, więc myślę, że spróbujemy nagrywać troszkę krótsze odcinki. Zobaczymy, bo czasami wchodzimy w dygresję, czasami się rozgadamy, czasami tematy są tak duże, że ciężko jest to zmieścić w mniejszym czasie. Ale spróbujemy, zobaczymy. Na pewno nie będziemy już robić takich chyba odcinków, dobrze mówię Przemku, jak strategia marketingowa w jeden odcinek, bo to szaleństwo. To powinno być 5-7 odcinków tak naprawdę. Myślę, że łatwiej byłoby to sprawić.
Chcielibyśmy też uniknąć w związku z tym takiego ślizgania się po tematach. No bo jeśli temat jest ogromny, a próbujemy go nagrać w jednym odcinku, no to zrobimy go pobieżnie. Nie ma innej siły, więc jeśli rozbijemy na parę odcinków, to też będziemy mogli dokładnie Wam opowiedzieć, więcej przykładów podać. Myślę, że z korzyścią dla nas wszystkich. Ja bym chciał zacząć gości zapraszać. Mam tutaj pewne plany. Mam parę fajnych nazwisk, które wstępnie powiedziały, że chętnie z przyjemnością u nas wystąpią, opowiedzą o swojej działce. Są fajni specjaliści w swoich działkach. Zobaczymy, czy to się uda. Myślę, że zrobimy z tego Nową serię, ale na tym samym kanale. Powiem wam, że największa dla nas zagadka jest to, czy robić wideo. Może jeszcze nie wiecie, ale Przemek jest w Łodzi, a ja jestem w Warszawie i my to wszystko nagrywamy zdalnie.
Każdy z nas zamienił swój pokój w takie malutkie studio nagraniowe, żeby dźwięk był po prostu dobry. Natomiast wiemy, że jakbyśmy mieszkali w jednym mieście, to pewnie byśmy się nawet nie zastanawiali. Byśmy się spotykali, nagrywali sobie w studiu, natomiast w sumie jaka jest wartość tego, że będziecie nas oglądać, prawda? Po prostu dwie gadające głowy zamiast dźwięku w samochodzie czy na słuchawkach. Wydaje nam się, że to nie jest jakaś wielka różnica.
Nie chcę mówić, że dwie gadające głowy, gdzie na przykład u jednej w tle jest deska do prasowania, na przykład, nie? Zdradzimy to Czarku. Deska do prasowań, żelazko, tak?
U mnie jest deska do prasowania. Wiecie, możemy nagrywać w sumie w dresach. Tak, nie ma to żadnego znaczenia. Natomiast jak mielibyśmy wejść w wideo, no to jednak już trzeba by to było zrobić profesjonalnie, tak jak do tej pory skupialiśmy się na tym, żeby dźwięk był po prostu profesjonalny. Zainwestowaliśmy w odpowiednie mikrofony, wygłuszenia i tak dalej. Nasz dźwiękowiec nam tutaj dużo rzeczy poprawiał. Ale może byście chcieli wideo? Dajcie znać, możemy też pomyśleć, może tylko niektóre odcinki mogli, może gości byśmy tylko nagrywali, jakimś studio. Wszystko jest do przemyślenia. Przemku, jakieś plany z Twojej strony na podcast na 2.4?
Plany mamy wspólne, no bo to wiadomo i goście, kwestia długości tych odcinków. Ja myślę, że 2024 to… Po prostu będzie rok, gdzie będę starał się cały czas przekazywać wiedzę z marketingu, no to co cały czas do tej pory robię. Tematów jest jeszcze bardzo dużo, które tutaj będę chciał poruszyć, które będę chciał pokazać jak pewne rzeczy od strony marketingowej można rozwiązać, jak można po prostu samodzielnie wykonać pewne działania marketingowe, więc no tutaj z tych tematów jest bardzo dużo. Strategia na ten podcast na 2024 to jest po prostu regularnie nagrywać, bo tak jak powiedziałem daj mi to naprawdę no i tyle i wiem, że po prostu musimy to robić. Mamy coraz więcej właśnie sygnałów takich od słuchaczy, którym to się podoba. Pęta, u mnie to jeszcze mam takie sygnały, że klientów, których obsługujemy, oni zaczęli słuchać ten podcast.
Słuchają niektóre odcinki, wracają do nas z informacją, że nie dość, że pracujemy z nimi i oni tam są mega zadowoleni ze współpracy, to jeszcze tutaj edukują się z tego i dzielą się właśnie z tym, że super fajnie, że jeszcze dodatkowo chce nam się dzielić wiedzą, że jeszcze chcemy ich edukować. Także korzyści są, widzę w tym same korzyści. Na razie nie widzę żadnych wad. Co więcej, powiem taki tip ode mnie. To jest w ogóle uważam chyba najlepsza decyzja była taka, żeby nagrywać go wspólnie. Gdzieś tam taką myśl w głowie miałem podcast, że będę sobie go nagrywał. To tak jak teraz powiem, bo też na TikToku planowałem, nadal mam jakiś plan na TikToku, być może prowadzę jakieś takie króciutkie filmiki, gdzie będę tam o marketingu opowiadał, ale ponieważ robię to sam, to ciągle jest to w planie, ciągle przekładam na później.
Gdybym podcast nagrywał sam, to pewnie w danym tygodniu teraz bym nie miał czasu, a coś tam. A z racji tego, że nagrywamy to we dwójkę, to jest mega super, no bo po prostu wiem, że ten tydzień nadchodzi, mamy to wrzucone w kalendarz, ustalone i to po prostu musi być. To jest trochę tak, chyba nie wiem, czasem się tam z kolegą, koleżanką biega wspólnie, czy czasem ludzie chodzą na siłownię wspólnie, nie? A wzajemnie się te osoby motywują, nie? Łatwiej jest.
Także ja to tak… Tak, to jest taki social contract. Że mówisz, że coś zrobisz, z kimś się wiłeś, no to już nie zawiedziesz tej osoby. Tak myślę jeszcze co w tym roku. Ja na przykład, jako ciekawostka, już się znamy, 32 odcinek, to powiem wam, że cały czas uczymy się, Przemek uczy się mówić krótsze wypowiedzi, bo Przemek jest generalnie trochę gadułą. Natomiast ja najchętniej bym powiedział jedno zdanie i dla mnie temat jest zamknięty. Jak mówię o danych, to zbierajcie danych, bo nie będziecie wiedzieli gdzie jesteście jako firma. Temat zamknięty, co tutaj opowiadać więcej. Ja się uczę w jakiś sposób opowiadać dłużej o temacie, tak żeby było lepsze jego zrozumienie. Przemek się uczy jak konstruować krótsze wypowiedzi i nie wpadać w dygresję.
Jeszcze śmiesznie było jak zaczynaliśmy zauważać, o na to bym w życiu nie wpadł, że pamiętasz jak zaczynaliśmy zauważać dopiero jak już słuchaliśmy swoich podcastów, że mamy jakieś takie słowa, które się do nas przyklejają, my w ogóle sobie z tego nie zdajemy sprawy.
Tragedia, tragedia. Jak już któryś raz usłyszałem w jednym chyba odcinku mówię uwaga i teraz uwaga chyba z 10 razy w ciągu minuty.
Mi się te słowa zmieniają, ja mówię troszkę, mówię mega. Jak z znajomymi wysłałem linka to mówiłem, tutaj macie odcinek, za każdym razem jak mówię troszkę, pijecie jeden szot wódki. Tego się powoli oduczamy. Co w firmie słychać Przemku? Co się udało w tym roku, co się nie udało?
To znaczy tak, rok 2023 był rokiem na pewno takim pełnym wyzwań, ogólnie rynkowo trudnym, bardzo trudnym. Wiemy, że firmy, no nie ma co tu ukrywać, kryzys, który dotknął i również naszą branżę. Co ciekawe, rok 2023 odnotowaliśmy ze wzrostem, ten wzrost był tam na poziomie około 15%, ale muszę przyznać, że ten wzrost był planowany w większy, w sensie jak gdyby więcej sobie tam założyłem na ten rok 2023. Więc mogę powiedzieć, że nie udało się to, że nie osiągnęliśmy takiego wzrostu, jaki sobie założyłem. Natomiast to, że ten wzrost był, to jest też dobra informacja. W roku 2023 prowadziliśmy kilka nowych produktów, które świetnie się sprawdziły i jak gdyby je kontynuujemy.
No pochwal się swoim produktem.
Kluczowy nasz to jest ten warsztat strategiczny, który właśnie takim w zasadzie już core’owym produktem, gdzie zaczynamy z klientami rozmawiać od strony strategicznej, analizować biznes, sprawdzić jak wygląda firma, rynek, konkurencja. No i wypracować pewne propozycje rozwoju tej firmy i patrzymy z perspektywy strategicznej. Tego typu forma konsultingowa świetnie się sprawdza. Naprawdę super to działa.
Szczerze mówiąc ja myślałem, że to nie ten produkt, którym jesteś najbardziej ucieszony w roku 2-3.
A który?
Myślałem, że zewnętrzny dyrektor marketingu.
Ale zewnętrzny dyrektor marketingu to jest jak gdyby kontynuacja dalej. Nie, to wiesz co, no widzisz tych produktów jest kilka, bo u nas tych produktów jest kilka. Warsztat strategiczny super się sprawdził, gdzie właśnie tak jak powiedziałem tutaj analizujemy, ale drugi produkt, o którym ty teraz mówisz właśnie, ten zewnętrzny dyrektor marketingu to jest jakby dalsza konsekwencja, no bo to jest trochę ta ja to zawsze lubię porównać do lekarza, tak, czyli albo możesz, nie wiem, źle się czujesz, masz problemy z chodzeniem, ciężko oddychasz, no widać, że ten stan już jest słaby, no i co? Idziesz od razu do ortopedy, no i czasem tak firmy robią, że tak idą do takiego przysłowiowego ortopedy i ten ortopeda mówi, no dobrze, no bo panu ciężko się chodzi, to sprawdzę panu nogę, tak?
Jak będzie oczywiście dobry ortopeda, to powie, że proszę iść tam do lekarza ogólnego, jakieś badania krwi i tak dalej, nie? W naszej branży trochę tak jest, ponieważ jest mnóstwo firm dookoła, typu właśnie jakieś tam, nie wiem, agencje SEO, agencje social media, albo firmy, które strony projektują i tak dalej. Często ci przedsiębiorcy po prostu szukają agencji marketingowej i trafiają na przykład do agencji, która robi social media, tak? No i jest to trochę jak ten ortopeda. Oni mówią, no my panu pomożemy, tak? Rozwiniemy panu markę, postawimy panu profil na Facebooku. Pacjent ma dużo innych tych problemów zdrowotnych no i gdy nie zdiagnozują ich, nie zostaną jak gdyby wyleczone no to pacjent może wręcz umrzeć.
Więc tutaj u nas jak gdyby ten warsztat strategiczny to jest takie spotkanie z lekarzem pierwszego kontaktu, który robi badania, analizy i tak dalej, a ten zewnętrzny dyrektor marketingu to jest właśnie taka usługa, gdzie my tam w ramach abonamentu i to jest usługa godzinowa, po prostu dyrektor na godziny, prowadzimy cały ten marketing, działania i tak dalej. Więc to super się sprawdziło. Naprawdę widzimy, że to jest to, czego firmy bardzo potrzebują dzisiaj. W tych czasach takich właśnie trudnych, bo tak wspominałem wcześniej, dwa lata temu to się nie sprawdzało. Pojechałem do tego słynnego takiego pana, bardzo dużej firmy, tam ponad tysiąc zatrudniał. Lider europejski, omówią klientów, nie potrzebuję Panie, widzisz Pan tutaj, za oknem, to tyle firm tutaj, jaki marketing, o czym Pan mówi, to nie w naszej branży, to nasza branża nie potrzebuje czegoś takiego.
A co się nie udało Przemku w 2-3? To jest w sumie ciekawsze, nie? Tak samo jak masz proces sprzedażowy i w sumie ciekawsze są dyskwalifikatory.
Wiesz co, nie udało się kilka projektów, które zacząłem realizować, na pewno nie udało mi się kilka kampanii, które uruchomiliśmy, a sądziłem, że będą miały wzięcie.
Reklamowe, tak?
Tak, różnego rodzaju takie trochę kampanie reklamowe, które uruchomiliśmy. Ja cały czas jestem fanem, to się tak dzisiaj ładnie nazywa, w korporacjach na to mówią, Lean Corporate, czyli prowadzenie liny do korporacji, gdzie to jest takie szybkie testowanie produktów, usług, jakichś pomysłów i tak dalej. Ja dużo tego wykonałem w 2023, tak? Różne produkty testowaliśmy, różne rzeczy, różne działania. Różne podejścia, więc tutaj teraz mówiłem o tym, który fajnie zadziała, ale naprawdę tam było chyba z 20 gdzieś tam dookoła, które po prostu w ogóle się nie spodziewały, ani jako kampanię, ani jak propozycję produktu.
No to tak działa, no wiadomo, żeby wprowadzić produkt na rynek, który Ci po prostu chwyci, no to na jeden, który Ci chwyci, to tam parę Ci musi nie chwycić, no wiadomo, testujesz, sprawdzasz, masz jakąś hipotezę, wiadomo, część nie wyjdzie. Dużych wpadek jakichś nie mieliście, nie?
Nie, nie było dużych wpadek, natomiast to co mogę powiedzieć tak konsekwentnie się nie udało. Zresztą nie lubię chyba tego słowa, bo powiem Ci, że jestem bardzo przesiąknięty Jackiem Walkiewiczem, który po prostu wyrzucił to słowo, że nie ma, że coś się udaje albo się nie udaje, że zrobiłeś coś albo czegoś nie zrobiłeś. Udaje się to takie przypisywanie dziele przypadków.
Czyli zrobiłeś wszystko w sumie.
Taką rzeczą, którą nie zrobiliśmy na 2023 był duży plan rozpisany działań marketingowych na zagranicę. To znaczy były działania i to dosyć na szeroką skalę zakrojone na rynek angielski i tu mogę powiedzieć, że to było fiasko. Wydaliśmy dużo pieniędzy, był stworzony fajny lejek marketingowy. Dobrze go tam rozpisaliśmy, zrobiliśmy pewną analizę i tak dalej i skuteczność nie była za duża i okazało się, że po prostu ten rynek trzeba wejść głębiej. O czym też wspominałem w odcinku tam o właśnie o tych trzech analizach jak wchodzimy na zagraniczny rynek. To, że ten rynek wygląda na podobny do naszego, to, że wiemy kto jest personą i tak dalej, to jest mnóstwo różnych uwarunkowań na danym rynku, które mogą powodować pewne trudności, więc taka rzecz, która więc nie zadziałała, no to na pewno te kampanie, te działania, które na rynek zagraniczny wykonaliśmy, no tutaj było fiasko.
Czyli w sumie na plus. Generalnie tak podsumowuje twój rok. Zresztą wmy się, że w ogóle rok 2023 to był rok, gdzie był jednak kryzys. Może nie był to kryzys jak w 2008, ale jednak widać to na rynku. Ja, jak wiesz, jestem prezesem Stowarzyszenia Polskich Software House’ów, jednego z trzech powiedzmy. Jak mieliśmy nasze spotkanie to była licytacja kto jaki procent załogi zwolnił i komu jak spadły przychody, więc jeśli w tym roku nie dość, że nie miałeś spadku to zrobiłeś trochę do przodu, moim zdaniem super.
No słuchaj, też jestem zadowolony wiedząc jaką mamy sytuację na rynku, natomiast ja tą sytuację na rynku obserwowałem z perspektywy naszych klientów, no bo tak jak powiedziałem robimy analizy dla tych firm, to są bardzo różne branże, wiemy po prostu od środka co się dzieje na różnych rynkach.
Mieliśmy bardzo dużą świadomość tego jak wygląda rynek, natomiast ja muszę powiedzieć, że dawno temu już zrozumiałem, że jedyna droga, która prowadzi gdzieś do jakiegoś sukcesu, która prowadzi do osiągnięcia realizacji jakichś celów to jest ciągłe próbowanie i teraz im więcej tych prób wykonasz, tym jesteś bliżej osiągnięcia jakiegoś sukcesu, więc to, że coś tam nie zostało zrobione, nie zostało dowiedzione, albo nie osiągnęło tych swoich celów, które gdzieś tam założyliśmy, no to jest pewnego rodzaju efekt, konsekwencja tego, że podejmujemy próbę, tak, więc nawet jeśli coś nie zostało zrealizowane dobrze, nie osiągnęliśmy jakichś wyników, to za każdym razem z tego wyciągam wnioski, tak, czyli powiedzmy z tymi działaniami, które wykonaliśmy na rynku angielskim, no zrobiłem takie wiesz solidne podsumowanie tych działań, co tam działało, co nie działało, wyciągnęliśmy te wnioski, I znowuż będziemy uderzać w ten rok, znowuż rokiem gdzie będziemy podejmujemy działania wychodzące na rynki zagraniczne, ale już inną strategię przyjmujemy, bo już wyciągnąłem wnioski z tego co nie dowieźliśmy w tamtym roku.
Co u nas się działo w tym roku? Dużo naprawdę fajnych projektów zrobiliśmy, dużo zrobiliśmy fajnych aplikacji, naprawdę duży. Jeszcze więcej zaczęliśmy robić transformacji. Mnie bardzo cieszą takie przypadki, kiedy przychodzi do nas klient, zwraca się do nas o pomoc po prostu z jakimś problemem, jakieś cele do zrealizowania, ma z tym jakiś problem. I my jesteśmy w stanie rozwiązać tą technologią, ale klient jako, że nie zna się na technologii, to on musi nas zapytać, żebyśmy mu coś wymyślili. To są naprawdę czasami bardzo fajne, usprawiedliwione przypadki biznesowe, gdzie jak ktoś się zna na łączeniu technologii i biznesu, to można wymyślić bardzo ciekawe rzeczy, nawet nie skomplikowane. Boże, to nigdy nie opiera się właściwie o skomplikowaną technologię, tylko trzeba mieć dobry pomysł. I naprawdę bardzo wiele fajnych procesów, problemów w firmie można poprawić tworząc jakieś narzędzie.
Natomiast jak ktoś się nie zna na technologii to sam raczej tego nie wymyśli. Takie przypadki bardzo mnie na pewno cieszą. Jeśli chodzi o przychody to utrzymaliśmy z poprzedniego roku, co w roku kryzysu i tego co się dzieje w software house’ach to myślę, że to jest bardzo w porządku. Zresztą ja uważam, że nawet jeśli nie rośniemy to dla mnie i tak jest w porządku. Mamy na życie. Robimy to, co bardzo lubimy i dla mnie to już jest super, a wszystko co zarobimy ekstra to jest po prostu jakiś bonus, którego jak nie będzie to też jest w porządku. Uważam, że kluczem do szczęścia po prostu nie są duże wymagania, więc jak nie rośniemy też okej. Co jeszcze? Troszkę skopiowałem produkt od Ciebie, gdy my zrobiliśmy dyrektora technologicznego na godziny i ja zrobiłem szybkie testowanie go na rynku, nawet go nie mamy na stronie.
Zaproponowaliśmy klientowi, klient go kupił od razu na rozmowie i to było super. Taka szybka walidacja czy pomysł jest fajny. Widzę zainteresowanie tym produktem ze strony klientów, więc bardzo fajnie to też wygląda na 2024. Na pewno podcast uważam, że to jest jedna z najfajniejszych rzeczy, które zrobiliśmy w tym roku, bo zawsze chciałem. Kupa radości jest z tego, więc to zdecydowanie na plus. Co się nie udało? Mam wrażenie, że Nie udało mi się przekonać jednego klienta do tego, że erpie mu nie jest potrzebny i będzie miał z nim problemy. I do dzisiaj uważam, że nie umiem tego dobrze pokazać klientowi, bo to są takie argumenty, które dopiero klient niestety po czasie zauważy, że są prawdziwe. I to jest chyba przypadek, gdzie po prostu tak musi być. Czasami klient musi się sparzyć na erpie.
OK, trudno, ale jakbym wymyślił w jaki sposób przekonać klienta, że to czasami nie jest dobry pomysł, byłbym bardzo szczęśliwy. No niestety w tym roku mi się to nie udało. Może nagramy o tym cały oddzielny odcinek. I cele na ten rok? W firmie właściwie postawiłem sobie, tak jak mam taką filozofię życiową, nieambitne cele, nie jakieś wzrosty nie wiadomo co. Jak utrzymamy to co jest teraz to już będzie OK. Jak wzrośniemy to będzie super. Natomiast ja prywatnie postawiłem sobie jeden cel. Nauczyć się tego spokoju, bo my dużo mówimy z Przemkiem o tym, jak walczyć ze stresem, jakie wypracowaliśmy techniki. Natomiast, żeby was to nie zmyliło, cały czas z tym walczymy. Rozmawiałem z żoną teraz ostatnio w weekend w niedzielę, że chciałbym się nauczyć, żebym nie myślał o pracy w niedzielę.
Żebym umiał stwierdzić sobie tak, że to jest mój dzień na odpoczynek i ja nie myślę o pracy. No kurczę, nie mogę. Nie mogę się tego nauczyć. Cały czas próbuję. Może mi się kiedyś uda.
A może to jest to, co po prostu lubisz robić, bo ja mam tak, że myślę o pracy, ale w kontekście takim rozwoju, planowania, ale po prostu bardzo lubię to robić. Cały czas myślę o tym, jak coś właśnie udoskonalać i ja tego nie traktuję tylko jako coś złego.
To jest prawda, tylko bardziej się łapie, że na przykład jesteśmy gdzieś na kolacji i ja myślę o pracy. To już jest słabe, to już jest hardcore, cały czas z tym walczę. Przemku, jakie mamy obserwacje z rynku? Co myślisz? Kryzys się skończy w tym roku?
No, to zobaczymy.
Trudne pytanie, nie? Trudne pytanie, tak dokładnie.
Wszystko wskazuje na to, że będzie trend wzrostowy. Oczywiście też czytałem jakie są predykcje jeśli chodzi o wzrost gospodarczy i tak dalej, więc generalnie predykcje są takie, że ma być 3% wzrost gospodarczy, że powoli wszystko ma już gdzieś tam iść do góry. Oczywiście jeśli chodzi o rynek polski, to nie wiem na ile wszyscy mają świadomość jak bardzo ważne są te środki z KPO, na które czekamy. Tam te 5 miliardów już weszło, ale już wiemy, że te kolejne środki mają wejść. To nie ma co ukrywać, to będą środki, które naprawdę będą takim paliwem do rozwoju gospodarczego, no bo tu IOZE i tam jest wiele różnych takich programów, a to są całkiem duże pieniądze, więc jeśli politycy zrealizują to, co tam planowali i jakby pozyskają te środki, no to na pewno to się fajnie przyczyni.
Tu zwłaszcza środowisko startupowe zakładam, że bardzo na to czeka z racji tego, że my też dużo ze startupami pracujemy, ale również ze software house’ami pracują dla startupów, no to jednak te środki unijne, no to było ogromne paliwo, tak. Tu wiadomo, że często są duże pieniądze na badania, rozwój i tak dalej. Powiem tak, ja jestem nieustającym optymistą, ja zawsze cały czas patrzę przez pryzmat taki, gdzie jak gdyby tworzę wizerunek taki pozytywny, do niego dążę. Ja postrzegam, że ten rok będzie dobrym rokiem, to znaczy powiem tak, ja wręcz wiem, że jeśli chodzi o firmę, o to co tutaj planuję i tak dalej, że to po prostu będzie dobry rok. Po prostu wiem, jakby konsekwencje w tym kierunku idę i to jest takie moje. Natomiast gospodarczo wszystko wskazuje, że będzie dobrze, ale tak naprawdę to zobaczymy.
Nikt z nas nie ma tutaj jakiejś szklanej kuli, żeby tutaj tak wywróżyć. Tak czy inaczej z moich obserwacji to właśnie konsulting, czyli tak co ty mówisz, tak na przykład, że u ciebie też bardzo fajnie działa konsulting, no bo to jest dokładnie to czego firmy dzisiaj potrzebują i ja też tak się zastanawiałem właśnie nad tym, dlaczego nasza firma rozwija się i pomimo różnych trudności cały czas naprawdę na tym rynku naprawdę sobie super radzimy i tu nie będę tego ukrywał. Ale to jest właśnie to, że jest to myślenie strategiczne, to ciągłe planowanie, to ciągłe analizowanie, to jest w zasadzie to, o czym też tutaj edukuję. I tu nie ma przypadku, jak rynek jest niepewny, no to albo możesz strzelać na oślep, a jak masz tylko kilka tych strzałów, że tak powiem, to wypstrykasz się i pozamiatane.
Albo przemyślisz to, zaplanujesz konkretny ten cel, no i jak gdyby będziesz do niego dążył. I to prawdopodobieństwo sukcesu jest wtedy wielokrotnie większe. Ja jestem mega pozytywnie nastawiony i również do tego podcastu. To jest mega fajne dla mnie, że to już jest rutyna pewna. Przychodzi ten dzień, spotykamy się, nagrywamy, także mega fajnie, że to się udało zrobić.
Też sobie czytam raporty. Z tego co widzę, właściwie wszyscy są zgodni, że jesteśmy na końcówce kryzysu, więc miejmy nadzieję, że w 2024 wszystko się odbije. Na pewno widać, że ze względu na to co się dzieje w polityce jest ożywienie pewnego rynku. Wygląda na to, że te środki z Unii w końcu się pojawią, więc to też na pewno pobudzi gospodarkę. No i tutaj Wam pokażę, że nie boimy się też powiedzieć, że czegoś nie wiemy. Od czego jest skrót KPO?
Krajowy Plan Odbudowy.
A, ok, dobra, to jest to. Boże, cały czas się zastanawiam, co to jest KPO?
Bo tu chodziło o odbudowę po skutkach pandemii, czyli to był Krajowy Plan Odbudowy. A co znaczy? Tak mi się wydaje, ale nie jestem pewien. Trzeba to sprawdzić.
Brzmi sensownie.
Jakby tak nie było, to tak wymyśliliśmy.
Wiemy, że bardzo dużo fajnych inicjatyw powstaje, np. Ta specjalna strefa ekonomiczna w Łodzi, poświęcona transformacji cyfrowej. To jest mega inicjatywa moim zdaniem.
Potwierdzam, sprawdziłem, krajowe plany odbudowy.
Także moi drodzy, wygląda na to, że idziemy ku lepszemu w 2024. Mamy nadzieję, że nasz podcast też pomoże Wam odnaleźć się w świecie marketingu i technologii, żebyście byli w stanie jeszcze bardziej dopalić swoje firmy. Jak zawsze czekamy na feedback od Was, co Wam się podoba, co byście chcieli zmienić, może gdzie jakieś głupoty gadamy w takim razie, czemu nie. Piszcie do nas, będzie nam naprawdę bardzo miło, niezależnie od tego, czy to jest krytyka, czy to jest coś, że po prostu Wam się podoba.
Tak jak Czarek powiedział, satysfakcją jest dla nas to, że my się z Czarkiem spotykamy, trochę opowiadamy sobie na tym podcaście, jak gdyby tak rozmawiamy ze sobą, natomiast prawda jest taka na koniec dnia, że nagrywamy to dla Was, drodzy słuchacze, więc jeśli macie jakieś sugestie, macie jakieś pytania, może jakieś tematy, może z jakiejś konkretnej branży chcielibyście dowiedzieć się jak można, czy to jakieś działania marketingowe, czy jakąś technologię zastosować, No śmiało, albo piszcie, czy to na YouTubie, czy jeśli słuchacie na Spotify, tam też jest opcja wiadomości, bądź można naszych mediach społecznościowych. Dla nas to będzie na pewno przyjemność, jeśli będziemy mogli Wam też odpowiedzieć na to pytanie, czy pomóc, czy może zainspirujecie nas do jakiegoś odcinka. Także naprawdę zachęcamy. Jeśli ktoś coś chce powiedzieć, że właśnie, nie wiem, za dużo razy mówię, uwaga, albo Czarek tam, nie wiem, trochę się jąkał, to też to napiszcie.
Jakiś mały hejcik też może być. Więc, no, będziemy wdzięczni za każdy feedback, taki, który da nam informację, czy podcast rozwija się w dobrym kierunku, czy może coś musimy zmienić. Także czekamy na informacje też od Was.
No dobrze Przemku, dziękuję i słyszymy się za tydzień. Na pewno przygotujesz coś ciekawego z marketingu, natomiast ja za dwa tygodnie ostro ruszam z transformacją cyfrową. Mam dużo fajnych tematów przygotowanych.
Świetnie, Czarku to co? Dzięki śliczne za dzisiaj i do usłyszenia w kolejnym odcinku.